Co to znaczy być wojownikiem?
Wielu z nas kojarzy je z obrazami siły, wytrwałości i dyscypliny. Świadomość tego, czego się chce, wiedza, jak to osiągnąć i gotowość do poświęceń są częścią mentalności wojownika. Chodzi o to, by służyć czemuś większemu od siebie, niezależnie od tego, czy jest to cel zawodowy, troska o rodzinę czy praca na rzecz lepszego świata.
Wojownik jest w stanie odłożyć na bok swoje wygody, osobiste preferencje i słabości. Wojownik wypełnia powierzone mu zadanie.
Wymaga to minimalizmu.
To, co czyni cię słabym, to twoje rzeczy
Powód tego jest dość prosty: twój stan posiadania czyni cię słabym.
Im więcej rzeczy posiadasz, tym więcej możesz stracić.
Jeśli masz piękny, ogromny dom wypełniony wykwintnymi dobrami, jego utrzymanie i opieka nad nim kosztuje dużo pieniędzy. W związku z tym potrzebujesz dobrze płatnej pracy, aby go utrzymać.
A to oznacza, że masz wiele do stracenia i możesz to zrobić na wiele sposobów. Niezależnie od tego, czy chodzi o wkurzenie szefa, okradzenie domu czy cokolwiek innego, posiadanie większej liczby przedmiotów oznacza, że masz więcej rzeczy, które odwracają twoją uwagę od tego, co najważniejsze i więcej okazji do wyrządzenia krzywdy.
Jest też bardziej bezpośredni sposób, w jaki "rzeczy" mogą cię osłabić. Mówiąc najprościej, posiadanie wielu rzeczy oznacza, że jesteś rozpieszczany. Niezależnie od tego, czy jest to wspaniałe jedzenie, pluszowy fotel do robienia sztuczek, czy telewizor z 5000 kanałów i możliwością nagrywania pięciu naraz, każdy znajdzie coś dla siebie.
Kiedy jesteś przyzwyczajony do życia w takim luksusie, oczekiwania rosną. Przyzwyczajasz się do posiadania więcej i tracisz zdolność do życia za mniej.
A teraz, gdy musisz radzić sobie bez tych wszystkich wygód, będzie ci jeszcze trudniej bez nich żyć.
Wyobraź sobie, że codziennie wracasz do domu i robisz pompki w całkowicie pustym pokoju. Albo śpisz na podłodze. Dostosowujesz się i nagle możesz poradzić sobie w każdej sytuacji. Nigdy nie jęczysz, nigdy nie użalasz się nad sobą i nic na tym nie zyskujesz.
Nie mówię, że powinieneś popadać w skrajności, ale odrobina prostoty może pomóc ci poczuć się mniej bezbronnym i wrażliwym.
Inne zalety minimalizmu
Korzyści płynące z minimalizmu wykraczają poza to. Po pierwsze, minimalistyczne umeblowanie i mniejsza liczba posiadanych rzeczy mogą sprawić, że poczujesz się bardziej wolny. Możesz teraz wstać i udać się w dowolne miejsce na świecie, nie martwiąc się o to, gdzie umieścić swoje rzeczy. Jednocześnie spędzisz mniej czasu na sprzątaniu i czyszczeniu wieczorami!
Co więcej, mniej rzeczy uwalnia umysł, dzięki czemu można skoncentrować się na ważniejszych rzeczach. Bałagan w głowie zaczyna się od bałaganu w domu.