Felieton ELEKTRONIKPRAXIS: Część 016: Dlaczego media społecznościowe stają się niezbędne w marketingu B2B

Marketing w mediach społecznościowych można opisać jako "marketing wpływu społecznego". Fora internetowe, blogi i platformy takie jak Xing, Twitter, LinkedIn, Facebook i YouTube są wykorzystywane przez użytkowników do wymiany opinii, wrażeń i informacji. Marketing w mediach społecznościowych jest również na dobrej drodze, aby stać się jednym z najważniejszych kanałów marketingowych w B2B.

W zeszłym tygodniu ponownie spotkałem się z firmą B2B, aby omówić działania marketingowe w Internecie. W ramach rady doradczej, do której zostałem zaproszony, grupa dyskutowała o możliwościach maksymalnego wykorzystania Internetu. Oczywiście pojawił się temat społeczności i marketingu społecznościowego, a rada doradcza przypomniała mi, jak trudno jest w B2B wykorzystać siłę marketingu społecznościowego.

Niestety, wartość i możliwości marketingu w mediach społecznościowych są niedoceniane i często po prostu niezrozumiane. Wielu uważa, że nie ma to wpływu na ich firmę. W rzeczywistości marketing w mediach społecznościowych jest na dobrej drodze, aby stać się jednym z najważniejszych kanałów marketingowych w B2B.

Przenoszenie budżetów marketingowych do Internetu

Pomimo kryzysu gospodarczego, a nawet z jego powodu, coraz więcej firm inwestuje w internet, ale jednocześnie zmniejsza swoje zwykłe budżety marketingowe, ponieważ nie są one już tak skuteczne. Według B2B Magazine, około 48% wszystkich respondentów zwiększyło swoje wydatki na marketing internetowy, zwłaszcza marketing w mediach społecznościowych.

Powodem tego przesunięcia budżetowego jest to, że większość firm już w pełni wykorzystuje tradycyjny marketing, a ich klienci są już z nim zaznajomieni. Ludzie są z natury bardzo ciekawi i chcą nowych impulsów od istniejących firm.

Jest to również powód, dla którego marketing w mediach społecznościowych jest tak ekscytujący: wraca do korzeni nawiązywania kontaktów, nie chodzi już o zwroty marketingowe, których wszyscy mają dość, ale o prawdziwą wiedzę i bliską wymianę między firmą a firmą.